Autor Wiadomość
zajc
PostWysłany: Nie 17:15, 06 Maj 2007

Trenować musimy i to ostro Smile A rasiak ma racje
Messi
PostWysłany: Sob 15:35, 05 Maj 2007

W sumie Rasiak ma racje.....
kluniooo
PostWysłany: Sob 14:13, 05 Maj 2007

Ale nam Rasiak pojechał ...
rasiak
PostWysłany: Sob 11:10, 05 Maj 2007

nie stety ale nasza forma zależy tylko od przeciwnika
rafalre
PostWysłany: Śro 14:36, 02 Maj 2007

Chłopaki damy rade, po maturach zacznamy ostro trenować, bo trzeba wygrać Turniej "dzikich drużyn" Razz
daxx
PostWysłany: Śro 12:18, 02 Maj 2007

Narazie to wszystko o obroncach pozniej przeanalizuje pomocnikow i napastnikow przeczytajcie to cale bo warto wkoncu to wszystko dla dobra Ks Very Happy
daxx
PostWysłany: Śro 12:16, 02 Maj 2007

A co do krycia to mysle ze nasza takty nalezy oprzec na obronie strefowej oczywiscie zmodyfikowanej do gry stylem 1-3

Związku z tym, iż większość szkoleniowców wyznaje zasadę, iż najważniejszą formacją w zespole jest obrona, bardzo dokładnie nakreślają zakres obowiązków dla defensywy, obszar w którym mogą się poruszać lub też bardziej konkretne cele. Wszystko to jest bardzo wazne, lecz mimo tego na pierwszy plan wysuwa się jedna kwestia. Rodzaj krycia. W zależności od przyjętej taktyki oraz predyspozycji danych zawodników można zastosować, bardzo popularne w ostatnim półwieku, krycie strefowe.
Taki rodzaj „przeszkadzania” przeciwnikowi swoje korzenie ma tak naprawdę w innym sporcie – koszykówce. To właśnie tam, po raz pierwszy zostały nakreślone jasne zasady, które mimo upływu czasu, praktycznie nie uległy zmianie i w większości „przeszły” do futbolu.

Podstawą tego krycia jest wydzielenie dla poszczególnych obrońców swoistych sektorów, w których mogą się poruszać i za które są odpowiedzialnie. W momencie, gdy akcja dzieje obok (nie w ich „przestrzeni”) nie są oni zobowiązani do udziału w akcji.
Z drugiej jednak strony gdy jeden z obrońców ma jakiekolwiek problemy z przeciwnikiem, z pomocą (teoretycznie) przychodzą gracze ze środka pola. Z tym jednakże bywa różnie, toteż trenerzy w odprawie przedmeczowej jasno nakreślają obowiązki danego obrońcę.

Krycie strefowe, w przeciwieństwie do krycia indywidualnego, ma jedno, priorytetowe znaczenie. Pozwala zespolić cały blok defensywny w jeden kolektyw, a także uzyskać połączenie z bramkarzem i pomocnikami. Dzięki temu nie powstaje swoista luka na boisku.

Najtrudniejszym elementem tej taktyki jest zdecydowanie płynność przekazywania napastników przez obrońców. Gracze z tylnej formacji muszą ze sobą współpracować ciągle, bacznie obserwować przyległe sektory by w razie niebezpieczeństwa wspomóc kolegę.


Zalety krycia strefowego:
- przeciwnik posiada w drużynie bardzo szybkich piłkarzy, którzy bez problemów mijają kolejnych zawodników. W kryciu strefowym, gdy napastnik zmieni sektor ma już nowego „opiekuna”, dzięki czemu rywal ma mniejsze pole do manewru. W takim przypadku krycie indywidualne byłoby mniej efektywne.
- w momencie, gdy w składzie przeciwnika brakuje piłkarzy, którzy potrafią uderzyć bardzo dokładnie z daleka, krycie to nabiera ogromnego znaczenia. Dzięki temu ewentualna linia, z której padają strzały może być barierą nie do pokonania dla zawodników.
- drużyna, która stosuje krycie strefowe nie gra pressingiem tylko powoli i dokładnie rozgrywa piłkę tak, by przeszła ona przez praktycznie przez każdy sektor. Dzięki temu piłkarze mogą złapać oddech oraz wytrącić z równowagi przeciwnika, a także precyzyjnie zaplanować atak.
- gdy w składzie drużyny występuje jeden (góra dwóch) słabych obrońców zastosowanie krycia strefowego ma ogromne znaczenie. Dzięki temu można takiego zawodnika „schować” i nie ujawniać jego kiepskich predyspozycji. Dzieje się tak dlatego, iż wiele sektorów nakłada się na siebie i efektywna pomoc nadejdzie szybko.
- taki rodzaj krycia jest mniej męczący, niż w przypadku indywidualnego. Daje także chwilowy odpoczynek piłkarzowi, który znajduje się po przeciwnej stronie boiska.

Wady krycia strefowego:
- jeżeli przeciwnik posiada w składzie świetnych strzelców to krycie strefowe jest ogromnym minusem. Puste luki stwarzają dogodną pozycję do uderzenia
- niektóre sektory przez pewien okres pozostają nie pilnowane, co może skrzętnie wykorzystać rywal. Jedno dokładne podanie może spowodować utratę bramki
- w momencie, gdy drużyna przegrywa, stosowanie krycia strefowego mija się z celem. Jak wiadomo taki rodzaj gry nie jest szybki, więc o ewentualnych kontratakach należy zapomnieć. Niekiedy ma to kluczowe znaczenie dla przebiegu meczu.
- w momencie, gdy piłka po strzale odbije się i będzie na granicy stref, ciężko jest ustalić który z obrońców musi podbiec do rywala lub futbolówki. Przez to powstaje zamieszanie, w wyniku którego nawet trzech piłkarzy znajduje się w jednym miejscu (w innych sektorach tworzy się luka).
daxx
PostWysłany: Śro 12:13, 02 Maj 2007

Troche poczytałem i juz nasuwa mi sie pare pomysłow na poczatek co do obrony bez watpienia powinnismy zagrac z libero i klasycznym srodkowym obrońca

Libero

Podstawowy cel: Odbieranie piłki atakującemu przeciwnikowi, tuż przed linią obrony, nawet korzystając z fauli taktycznych.

Podstawowy cel: Środkowy obrońca ma za zadanie zatrzymywanie ataków przeciwnika, głównie środkowego napastnika (napastników) i wyprowadzać piłkę z własnego pola karnego. Gracz ten znajduje się naprzeciwko bramkarza i w zależności od obranej taktyki ma partnera lub nie. Wszystko rozbija się o zamysł szkoleniowca oraz dostępność danych piłkarzy.
Zawodnik taki, stosując albo krycie strefowe albo konkretnego zawodnika, wydatnie (lub też nie) wpływa na grę i sytuacja podbramkowe we własnym polu karnym.

Co do bokow to jak pisza na tej stronce :

Boczny obrońca

Podstawowy cel: Mimo tego, iż jest to w dalszym ciagu obrońca, gracz taki ma zadania typowo ofensywne. Rajdy tuż przy linii autowej, celne dośrodkowania oraz dryblingi to chleb powszedni takiego zawodnika. Nie można oczywiście zapominać o działaniach destrukcyjnych, do których również przywiązywana jest ogromna rola. Niekiedy taki piłkarz zastępuje nawet bocznego pomocnika.

wg mnie idealnie krzysiek z jankiem nadaje sie do tago typu zadaz z tego wzgledzu ze tych 3 obroncow podciagniemy prawie pod linie pomocy beda oni mogli swobodnie wlaczac sie w akcje ofensywne oczywiscie nie zapominajac o szybkich powrotach mysle ze akurat oni nie moga narzekac na swoja kondycje i dadza rade

Podsumowując :
gramy ustawieniem 1-3 w obronie mysle ze mozna by to przecwiczyc w meczu z choinami lub dysem jak mowilem 3 obroncow grajacych wysoko i ostatni stacho ktory musi byc pewnym punktem druzyny
Beau
PostWysłany: Śro 11:53, 02 Maj 2007

Kilka linków o taktyce gry w piłkę:
obrona strefowa: http://www.tactics.pl/readarticle.php?article_id=70
stałe fragmenty http://www.tactics.pl/readarticle.php?article_id=85
pomoc http://www.tactics.pl/readarticle.php?article_id=177

Jeśli obrońcy zagrają wyżej nie będzie dziury pomiędzy pomocą i obroną i to utrudni przeciwnikom rozgrywanie piłki i pomocnicy nie będą odpowiedzialni za połowę boiska.Przy wznawianiu gry przez bramkarza przeciwników to ustawienie pozwoli nam oddalać grę od bramki.
daxx
PostWysłany: Śro 11:49, 02 Maj 2007

Akurat jezei chodzi o obroncow milbym najmniejsze zastrzezenia nie moze grac wyzeja jezeli gramy 3 obroncow wtedy wystarczy jeden blad i szybkoscia ucieka jakis zawodnik ktory ma przed soba jedynie rasiaka
mozliwe ze powinnismy zagrac innym ustawieniem obrony mianowicie 3-1 tzn trzech wysunietych obroncow i ostatni stacho tylko ze w takim rozwiazaniu kazdy musial by zelaznie trzymac sie swoich zalozen na dany mecz
Beau
PostWysłany: Śro 11:41, 02 Maj 2007

Z naszą formą i szybkością też nie jest najlepiej.Ruszamy sie jak muchy w smole przez co nie radzimy sobie w grze defensywnej na skrzydłach.Nasi obrońcy popełniają błąd czekając na piłkę.W środku boiska pozostawiamy z Marcinem dużo miejsca ale jest to wina obrońców którzy grają na 20 metrze oraz skrzydłowych,którzy biegają blisko lini bocznej zamiast grać 10m bliżej środka.No i ta nieszczęsna gra głową nie radzimy sobie.
Marcinq
PostWysłany: Wto 21:58, 01 Maj 2007

dawid ma w pełni racje, z tym ze nasza gra bez głowy nie jest uwarunkowana tylko nasza gra na hura i nie "ustawieniem" sie, grajac tyle lat na naszym boisku gdzie mamy zawsze dzuo miejsca na podanie nie umiemy grac na duzych boiskach po 11 gdzie trzeba grac krotka pilke od nogi do nogi dokladnie i w miare szybko, do tego mamy indywidualnosci z roznymi charakterami ktorym ciezko sie podporzadkowac(dot. prawie wszystkich członkow zespolu), w ogole nie trzymamy pozycji, jesli ktos z drzuyny przeciwnika ma gałe biegnie do niego 2, czy 3 naszych zawodnikow z koleji ktos od przeciwnika jest niekryty i podanie na wolne pole jest banalne z ich strony... duzo do poprawienia
rafalre
PostWysłany: Wto 21:26, 01 Maj 2007

Dawid pocześci ma racje. Ale nasza forma też nie jest wysoka Razz
daxx
PostWysłany: Wto 21:18, 01 Maj 2007

Mala refleksja po meczu z czechoweem slysze glosy ze mamy slaba forme a ja mysle ze nie chodzi o forme bo indywidualnie gramy dosyc dobrze chodzi o brak taktyki brak to za malo powiedziane my wogole nie gramy z glowa !! a to polowa sukcesu jak mowi jeden z lubelskich specjalistow od szkolenia mlodzierzy Very Happy on majac sredni sklad potrafil wygrac wazna sportowa impreze bo potrafil ustawic zespol i opierdolic kiedy trzeba. musimy cos z tym zrobic trzeba ustalic jak sie gra przecwiczyc to na slabych rywalach i trzymac koncentracje przez 100 % meczu zeby nie zostaiwac takich luk na placu boju jak w niedzielnym spotkaniu. Jestesmy dosc wybieganie jezeli chodzi o linie pomocy a to najwazniejsze wykorzystajmy to. I prosze panstwa grajmy z pomyslem a nie na HURA. musimy cos z tym zrobic bo inaczej co niedzile bedziemy w takich humorach jak ostatnio

ps. Jezeli ktos przeczytal to cale to dziekuje Very Happy

ps.2 piszcie co myslicie